środa, 16 sierpnia 2017

Jest to moje pierwsze podejście do smartwatchów, szukałem czegoś maksymalnie do kwoty 150zł i trafił mi się watch Garett. Cena jaką za niego zapłaciłem to równe 100zł w jednym z punktów sprzedaży RTV/AGD.



Co w zestawie:
Sam smartwatch za dużo w pudełeczku nie ma, bowiem poza instrukcją obsługi i kartą gwarancyjną był tylko przewód do ładowania typu USB. Sam zegarek zapakowany tylo w woreczek z pianki.

Pierwsza ładowanie:
I tu pojawił się problem. Użyłem standardowego kabla do telefonu, niestety zegarek nie chciał się naładować. Inna sytuacja pojawiła się podczas podpięcia go pod dołączony w zestawie kabel. Co za tym idzie naszego gadżetu możemy nie naładować w przypadku gdy zgubimy nasz fabryczny przewód.

Użytkowanie:
S5 zajmuje sporą część naszej ręki. Po naładowaniu do 100%  bateria przytrzyma max 8h przy włączonym trybie bluetooth połączonym ze smartfonem. Zegarek sam w sobie prezentuje się dobrze, równie dobrze nosi się go. W moim przypadku napotkałem na błąd w liczeniu kroków, Garett S5 znacząco zawyżał ich ilość.

Rozmowa przez smartwatcha:
Jakość rozmów jest mizerna, jeżeli chodzi o mikrofon - po zapytaniu rozmówcy o jakość rozmowy odpowiedział mi, że wystąpiły straszne szumy. Nieco lepiej przez niego słychać

Wyboru nie polecam ale też nie neguje :)

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Translate

zBLOGowani.pl

Popular Posts