niedziela, 27 sierpnia 2017

Praktycznie każdego miesiąca jakiś producent wypuszcza na rynek nowy model smartfona. Wszystkie konkurują ze sobą pod względem szybkości, innowacyjności. Każdy model mniej lub bardziej jest podobny do siebie... Czy zastanawiałeś się kiedyś jaki model okazał być się najlepszy? A może masz swój typ? Pozwól, że podzielę się z Tobą moją opinią o najlepszym smartfonie jaki kiedykolwiek zjechał z linii produkcyjnej.




Mój typ

Do wyboru są tysiące modeli. Ja mianem najlepszego zdecydowałem się wybrać model Samsung S6.

Dlaczego akurat on?










W momencie kiedy pojawił się na rynku to było coś niesamowitego. Ja jako pasjonat smartfonów byłem w ciężkim szoku wrażenia jakim sobą prezentuje.

Zakrzywiony ekran

Czegoś takiego w tym czasie nie było. Co prawda były jakieś projekty telefonów, które pozbawione są ramek, lecz zobaczyć i dotknąć można było tylko Samsunga. Sama bryła urządzenia w rękach prezentowała i prezentuje się bardzo efektownie. Samsunga S6 Edge miałem w rękach kilka dni po premierze i naprawdę ciężko było mi się rozstać z tym telefonem gdy musiałem oddać go klientowi. 







Miłość od pierwszego wejrzenia 

Ten telefon oczarował nie tylko mnie. Znam wiele osób, które potrafiły zadłużyć się by wejść w posiadanie S6-tki. To był szał, wszędzie można było zobaczyć ludzi w wersją Edge na mieście czy po centrach handlowych. Nawet po dziś dzień można zobaczyć. Spotkałem się również z opinią, że nawet przy wymianie na nowy model, ówczesny otrzyma honorowe miejsce gdzieś na półce. 



Trochę drogo

Fakt, telefon nawet dzisiaj jest w cenie średniopółkowców. Imponujący jest fakt, że na rynek został wprowadzony w 1 kwartale 2015, a mamy przecież 2017 rok. Dla niektórych konkurentów nawet pół roku było "śmiercionośne" i drastycznie straciły na cenie. Ponad 2 lata po premierze nadal jest na czasie, ciekawe czy sam producent się takiego fenomenu realizując projekt.



Flagowiec z wadami

Samsung S6 Edge do idealnych nie należy. Posiada wady jak każdy inny, niektóre z nich są wręcz niewybaczalne, takie jak brak slotu na kartę pamięci. Fakt w tym przypadku musimy zadowolić się tym co dostaliśmy w standardzie, jednak są jeszcze sposoby by radzić sobie z tym mankamentem. Ponadto bateria mogłaby być lepsza. Sam system moim zdaniem jest bardzo dobrze zintegrowany bo od rana do wieczora wystarczy, jednak w pewnych sytuacjach może zbraknąć. Do wad można też dodać szklany tył, jednak czy bez tego byłoby tak samo?


Jak długo potrwa saga?

Jedyne co może "zabić" Samsunga to sam producent. Ten model powinien być wspierany tak długo jak to tylko możliwe. Dla sympatyków i tak pozostanie tym samym wspaniałym gadżetem jakim był do tej pory, jednak brak wsparcia to spory minus decydujący o wartości smartfona.





0 komentarze:

Prześlij komentarz

Translate

zBLOGowani.pl

Popular Posts